Pies to żywa istota, która – podobnie jak człowiek – reaguje na bodźce zewnętrzne i wewnętrzne, od których uzależnione są m.in. stan zdrowia i samopoczucie. Czworonogi także zatem bywają smutne, miewają „gorsze dni”, a nawet cierpią na depresję i zapadają na wiele innych chorób. Jak rozpoznać złe samopoczucie u psa? Jakie mogą być jego przyczyny? A co najważniejsze – jak pomóc pupilowi? Sprawdź!
Przyczyny złego samopoczucia u psa
Możliwych przyczyn gorszego samopoczucia u psa jest bardzo wiele. Wśród nich można wymienić zarówno te niegroźne, krótkotrwałe lub/i łatwe do wyeliminowania (np. zmęczenie po zbyt intensywnym treningu, niesprzyjająca pogoda, kilkudniowy wyjazd opiekuna), jak i takie, które wymagają jak najszybszej interwencji specjalisty (np. choroba, zaburzenia behawioralne). Jeśli więc zauważysz jakiekolwiek niepokojące zmiany w wyglądzie lub/i zachowaniu psa, udaj się na konsultację, bo jak powszechnie wiadomo, „lepiej zapobiegać niż leczyć”! Jakie są oznaki złego samopoczucia psa? Oto objawy, które powinny wzbudzić Twoją czujność i skłonić do wnikliwej obserwacji.
Brak apetytu
Jeśli pies dotychczas z chęcią zjadający wszystko, co mu zaproponujesz, nagle odmawia jedzenia, z pewnością jest to powód do przyjrzenia się bliżej zaistniałej sytuacji. Nie panikuj, bo pupil może nie chcieć jeść z wielu powodów, także tych całkiem błahych. Jak długo nie je? Czy brakowi apetytu towarzyszą inne niepokojące objawy? Jaki pokarm serwujesz podopiecznemu? Sprawdź, czy karma jest świeża. Jeśli leży niezabezpieczona długi czas w misce, z pewnością wyschła, zwietrzała, a może nawet się zepsuła. Jeśli tak, pies jej nie tknie, co jest zrozumiałe. Pamiętaj o właściwym przechowywaniu jedzenia w szczelnie zamkniętym pojemniku, w suchym, chłodnym miejscu. Podawaj psu smakowitą karmę najwyższej jakości, jak np. pełnowartościowa karma SPECIFIC™. Nie zaszkodzi, a na pewno z korzyścią dla psa będzie odwiedzenie lekarza weterynarii i wykonanie badań.
Brak chęci do zabawy
Większość psów wprost uwielbia zabawę (także psi seniorzy!), o ile jest ona dostosowana do ich potrzeb i możliwości. Jeśli na co dzień energiczny, wesoły i chętnie uczestniczący we wszystkich aktywnościach pies nie odpowiada na zachętę do zabawy, nie zmuszaj go. Możliwe, że jest tylko zmęczony, ma „gorszy dzień”, może nie mieć ochoty na zabawę po poprzedniej intensywnej aktywności lub w czasie upałów. Z drugiej strony brak chęci do zabawy może oznaczać chorobę, więc nie bagatelizuj tego objawu. Przykładowo, choroba Addisona u psa objawia się lepszymi i gorszymi okresami – jednego dnia pies jest osłabiony i nie myśli o zabawie, a kolejnego może wszystko wrócić do normy.
Unikanie kontaktu z opiekunem
Ile psów, tyle charakterów. Niektóre, pomimo tego, że naprawdę są przywiązane do swoich opiekunów, nie są szczególnie wylewne w okazywaniu uczuć i cenią swoje własne towarzystwo. Inne z kolei nie odstępują swoich bliskich na krok. Jeśli Twój pupil, do tej pory niespuszczający Cię z oczu nawet na chwilę, nagle zaczyna szukać schronienia, w którym może być sam i nie reaguje na próby przywołania, może to oznaczać, że zmaga się ze złym samopoczuciem z jakiegoś powodu. Oczywiście psy, nawet te najbardziej towarzyskie, również potrzebują chwili dla siebie. Dlatego, jeśli sytuacja jest chwilowa i nie powtórzyła się już później, raczej nie ma powodów do niepokoju!
Ciągłe zmęczenie
Pies nie zawsze musi mieć ochotę na szalone, intensywne zabawy. Jeżeli jednak jest wyraźnie apatyczny, ciągle zmęczony – do tego stopnia, że np. nie sposób namówić go na wyjście na spacer – warto tę kwestię skonsultować z lekarzem.
Zachowania agresywne
Zachowanie agresywne u psa nie zawsze oznacza, że zmaga się z jakimś zaburzeniem behawioralnym. Dotychczas łagodny pies może zachować się agresywnie z różnych przyczyn, gdy np. poczuje się zagrożony, zmuszony do obrony swoich zasobów lub gdy coś go boli. Taka sytuacja na pewno wymaga konsultacji z lekarzem weterynarii. Jeśli wykluczy on chorobę, koniecznie poproś o radę doświadczonego behawiorysty.
Nie panikuj, obserwuj!
Smutny, osowiały pies i panikujący opiekun to kiepskie połączenie. Swoim zachowaniem tylko dodatkowo wzmożesz stres u pupila. Obserwuj jego wygląd i zachowanie. Jeśli objawy Cię niepokoją, wybierz się do lekarza, ale postaraj się zrobić to spokojnie, okaż psu troskę i wsparcie!